Crash testy!!!!

lidzik52

Wiecie co?Poruszyłam temat fotelików,bo ostatnio jest bardzo głośno na ten temat....a przede wszystkim wielu osobom sen z oczu spędzają crash testy,które (jeśli oglądałyście tv) nie wypadają wesoło!!!!
Każda z nas mająca dziecko i auto posiada również taki fotelik.Na rynku jest od nich bogato i kolorowo-można je zakupić w każdej cenie-każdy model...marka...itd...itd...Są fajne,kolorowe,często z różnymi bajerami,ale (nie wiem jak Wy) przeżyłam szok,gdy dowiedziałam się,że wcale nie są bezpieczne dla dziecka!!!!
My np.mamy Coneco Zenith
[link widoczny dla zalogowanych]
Uważam,że jest super!!Wygodny,z odpowiednią regulacją,miła w dotyku tapicerka...ale zaczynam wątpić w to,że jest w 100% bezpieczny!!!!
To,w jaki sposób mogą się zachować foteliki w wyniku ewentualnego wypadku przerosło moje wyobrażenie!!!
Każdy,kto kupuje fotelik dla dziecka to kupuje go z przekonaniem,że właśnie oprócz tej fajnej kolorystyki,welurowej tapicerki i innych dodatków będzie spełniał swoje zadanie,czyli chronił dziecko!!!Niby posiadają homologacje,przeróżne certyfikaty,a okazuje się,że wiele z nich nie powinno być dopuszczonych do użytku!!!

Jestem w totalnym szoku i nie wiem co myśleć na ten temat???
Bo z innej strony patrzeć-raptem tyle firm produkujących foteliki "wpadło"....?raptem większość jest złych??? Aż trudno w to uwierzyć!! Confused

A jakie jest Wasze zdanie???

lidzik52

Poniżej zapodaję Wam kilka linków do poczytania..... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

rencia

My mamy Maxi Cosi Cabrio Fix podobno najbezpieczniejszy dostał, 5 gwiazdek w testach, ale niby jest do 13 kg, a mi sie juz wydaje, że zosia ma mało miejsca.

lidzik52

No właśnie też słyszałam,że najbezpieczniejszy!! Smile

Jeśli chodzi o kg to nasza też szybko wyrosła z pierwszego fotelika! szybko jej było "dużo" ....a mieliśmy o ile pamiętam SENĘ.... Smile

Może te pierwsze foteliki sa właśnie tak dopasowane,żeby szybko "malały".... Evil or Very Mad

albo nasze dzieci tak szybko rosną Confused

maritka1981

Moja Oliweczka jak narazie jeździ w Maxi Cosi choć już jej też ciasnawo. Ostatnio pani w sklepie poleciła nam foteliki firmy Coneco 9-25 kg, jak to ona określiła "dobre ze średniej półki".
Już teraz całkiem zgłupiałam Smile

lidzik52

Juuupiii!! Witamy Maritkę!! Very Happy

W końcu się ujawniłaś ;D
Co do Coneco to my mamy Coneco i uważam,że jest bardzo dobry.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mamy taki(kolor pomarańczowy),tylko bez tych różnych wzorków,bo kupowaliśmy kilka lat temu i w normalnym sklepie. Ale już słyszałam przy crash testach,że jest awaryjny,że nie przeszedł pozytywnie tych testów.....Moje zdanie jest takie. Do tej pory ludzie używali wszystkich fotelików i nawet nie byli świadomi,co i jak....a teraz raptem wszystkie są złe!!! .... Podejrzane dla mnie to jest......Ale może się mylę..
Jeśli o mnie chodzi to Coneco polecam,bo jest fajny i wygodny. Łatwo się reguluje pasy, tapicerkę do prania zdejmuje się średnio,przynajmniej dla mnie,bo mąż sobie dobrze z tym radzi Very Happy

....no ale to "pan pikuś" Very Happy

haha. Jest ciężki, no ale nie nosi się go codziennie.Jest taki masywny,nie jakieś chucherko... Razz

Jest regulowany do pozycji półleżącej,takiej powiedziałabym mocno półleżącej...Jest ok.

lidzik52

[link widoczny dla zalogowanych]

ten kolorek jest ładny,ale ten zagłówek pomarańczowy jest nieszczęśliwy w tym zestawie... Confused

rencia

Moja zosia też jeździ w maxi cosi i pomimo tego że ma dopiero 5 miesięcy to mi się wydaje że jest w nim ściśnięta jak kluska Smile

, ale nie protestuje jak w nim jeździ, ogólnie to grzeczne dziecko Smile

. ostatnio znajomi, którzy też jeździli w maxi cosi kupowali dla 9 miesięcznego synka fotelik 9-18 i kupili taki
[link widoczny dla zalogowanych]
podobno bardzo dobry. kupowali w tym sklepie co podałam stronę. myślę, że też weźmiemy go pod uwagę Smile

.
maritka a tak z ciekawości się spytam ile waży oliwka? mój grubasek ok. 8 kg, trochę może się teraz odchudzi, bo ostatnio nie ma apetytu chyba z powodu ząbków.

lidzik52

fotelik fajny.... Very Happy

rencia

cena jaka fajna Wink

, ogólnie to te bazy są bardzo drogie, ale myślę, że jak ktoś dużo podróżuje to warto kupić dobry fotelik. ja tam miałam lekkiego pietra jak wsiadłam za kierownice i miałam na pokładzie moją małą pasażerkę. Bardzo mi zależało na dobrym foteliku nawet kosztem innych rzeczy. Jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży to mówiłam, że musi być najlepszy, bo ogarniał mnie lekki strach jak sobie pomyślałam, że mogłaby jej się stać krzywda jakbym kupiła kiepski fotelik. Na tamten czas padło na maxi cosi cabrio fix. Co jak co, ale na foteliku nie powinno się oszczędzać. Problem w tym, że nie wiadomo, który tak właściwie jest najbezpieczniejszy. Weszłam sobie na stronę Coneco i wydaje się że to w miarę dobra firma, zdobywała laur konsumenta w kategorii foteliki, chociaż ja powiem szczerze, że co do polskich firm to jakoś nie mam zaufania.
znalazłam taka stronkę z testami
[link widoczny dla zalogowanych]

nooo,cena mega fajna Confused

rencia

jak sobie teraz poczytałam to maxi cosi i roemer podobno najbezpieczniejsze

maritka1981

Ja myślę, że nawet te super extra foteliki nie dadzą 100% bezpieczeństwa w czasie wypadki
Moja siostra wychowała 3 dzieciaczków ( 14,13 i 4) w najnormalniejszych fotelikach bez zanych testów itp. więc ja też nie będę na tym punkcie wariowała.
Dobrze się złożyło, bo mój mąż nawiązał znajomość ze starmy kolegą, który jest jakimś przedstawicielem firmy, która rozprowadza dziecięce artykuły i ma nam dać do przetestowania jakiś fotelik, nawet nie znam firmy, ale jak daje i to za free to grzech niebrać Smile

lidzik52

Ładnie to ujęłaś...kiedyś ludzie mieli najnormalniejsze foteliki i jak sama napisałaś wychowali po kilkoro dzieci i jest dobrze. I faktycznie żaden fotelik nie da nawet 200 % pewności w momencie wypadku! Smile

Czekamy w takim razie na test tego fotelika Smile

Co racja to racja-aż grzech nie brać ;D

rencia

Ja jednak uważam, że atesty i testy są ważne.Zazwyczaj polak mądry jest po szkodzie. Wychować można w zwykłym foteliku i nie wariować, ale jak się coś stanie to potem można żałować, że nie kupiło się lepszego, z atestami i po testach. ogólnie to jak nic się nie stało dzieciaczkom Twojej siostry to tylko dziękować Bogu, ale mogło i wtedy mógłby być dramat, bo kiepski fotelik na nic się zdał. Ostatnio trochę z małą jeżdżę i po Warszawie i poza nią i spotykam się z różnymi sytuacjami na drodze, gdzie czasami włos mi się jeży. Ja staram się z nią jeździć ostrożnie, staram się, żeby moje ruchy były w 100 % przemyślane i staram się nie być zagrożeniem. Jednak pamiętam, że to inni mogą być zagrożeniem dla nas i wtedy taki fotelik może uratować jej życie. To nie jest gadżet, to nie jest zabawka, to nie musi być ładne, to bezpieczeństwo. Ja osobiście postanowiłam na tym nie oszczędzać.

rencia

choć zgadzam się w jednym, że żaden nie daje 100 % bezpieczeństwa Sad

, ale są gorsze i lepsze.