Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lidzik52
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:58, 15 Maj 2010 Temat postu: Warzywka i owoce |
|
|
Każda z nas,mam ma problem, jakie dać dziecku pierwsze normalne jedzonko??? Ale my tu jesteśmy po to,żeby sobie wyjaśnić,pomóc i doradzić...
Najlepiej zacząć od ugotowanej marchewki i groszku. Z tych składników zrobić taką papkę (np.blenderem,albo po prostu widelcem) i do tego dołożyć odrobinę masełka.Ja jeszcze dodawałam szczyptę soli,bo mała nie bardzo chciała jeść niesolone rzeczy!!!!!
Drugą opcją może być jabłuszko,ugotowane lub mocno podgrzane w mikrofali (tak nawet na 3-4 min.) z odrobiną glukozy (albo cukru - według uznania). Ja teraz małej do takiego jabłuszka dodaję jeszcze odrobinę cynamonu jest wtedy smaczniejsze.
Można też taki makaronik jajeczny co się gotuje 2-3 min dać z takim jabłuszkiem....
Ilość???? hmm...ile dziecko zje... ale na pewno nie dawać RYŻU!!!!!!!!! Ja kiedyś dałam taką kupną kaszkę Wero jak miała może pół roku i nie mogła zrobić kupy!!! Zrobiła w końcu z krwią,bo jej chyba jakieś naczynko pękło. Myslałam już,że będziemy jechać do szpitala!!!!!!!!!
Dlatego z ryżem BARDZO OSTROŻNIE!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
rencia
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:11, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja za jakiś tydzień będę chciała dać już coś zosi "normalnego" do jedzonka, póki co jest na samym cycu, ale jeszcze nie wiem co i jak . zastanawiam się jednak czy nie dać marchewkowego słoiczka na początek, jakoś sama jeszcze boje się jej coś ugotować. słoiczek wydaje mi się bezpieczniejszy. co na ten temat myślicie? co jej dać i ile?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lidzik52
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:37, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No to spróbuj od tego co napisałam.Ten makaronik co wyżej napisałam to też możesz zmielić blenderem (jak masz).Albo spróbuj kapusty kiszonej od razu jej dać.. a co!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lidzik52
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:58, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
WIEK
RODZAJ POŻYWIENIA / ŻYWNOŚĆ UZUPEŁNIAJĄCA
Karmienie piersią 1
Posiłki dodatkowe - w 5 – 6 miesiącu
Początkowo (nie wcześniej niż w 5 miesiącu i nie później niż w 6
<b>1-6 m-c</b>
Stopniowe wprowadzanie niewielkiej ilości glutenu np. kaszka lub kleik na
żądanie zbożowy glutenowy (1x dziennie, pół łyżeczki, czyli ok. 2 - 3 g na 100 ml) w przecierze jarzynowym.
Posiłki uzupełniające:
zupa jarzynowa lub przecier jarzynowy z gotowanym mięsem lub rybą(1-2 razy w tygodniu) - bez wywaru - z kleikiem zbożowym glutenowym
Karmienie piersią
<b>7-9 m-c</b>
1/2 żółtka co drugi dzień
kaszka / kleik zbożowy bezglutenowy lub glutenowy
sok owocowy (najlepiej przecierowy) lub przecier owocowy (nie więcej
niż 150g)
Posiłki uzupełniające:
obiad z 2 dań: zupa jarzynowa z kaszką glutenową + jarzynka z gotowanym mięsem (rybą 1-2 razy w tygodniu), 1/2 żółtka do posiłków
Karmienie piersią
<b>10 m-c</b>
kaszki / kleiki glutenowe i bezglutenowe, niewielkie ilości pieczywa,
biszkopty, sucharki;
przecier lub sok owocowy (nie więcej niż 150 g)
Posiłki uzupełniające:
obiad z 2 dań: zupa jarzynowa z kaszką glutenową + jarzynka z gotowanym mięsem (rybą 1-2 razy w tygodniu), ewentualnie z
ziemniakiem lub ryżem i całe jajko (3 - 4 razy w tygodniu)
Karmienie piersią
<b>11-12 m-c</b>
produkty zbożowe (kaszki/kleiki glutenowe i bezglutenowe, pieczywo,
biszkopty, sucharki) łączone z produktami mlecznymi (np. mleko
modyfikowane, twarożek, jogurt 5, kefir – kilka razy w tygodniu)
przecier lub sok owocowy (nie więcej niż 150 g)
Objaśnienia:
1 - Na życzenie matki, można wprowadzić mleko modyfikowane.
2 - Nowe produkty – np. owoce, warzywa, kasze, mięso, w tym z ryb – należy wprowadzać kolejno i osobno, obserwując reakcję dziecka. Wprowadzając posiłki
uzupełniające zaczynać od małych ilości, np. 3-4 łyżeczki. Posiłek inny niż karmienie mlekiem kobiecym podawać po zakończeniu karmienia piersią – w
sytuacji, kiedy dziecko odmawia jedzenia / próbowania posiłków uzupełniających można odwrócić tę kolejność.
3 - Zaleca się, by produkty zbożowe wprowadzane w 1 roku życia były wzbogacane w żelazo.
4 - Konsystencja jarzyn i mięsa powinna stymulować żucie pokarmu.
5 - Tylko naturalne składniki, bez konserwantów z ograniczeniem cukru.
Tak się mniej więcej przedstawia karmienie maluszków do pierwszego roku życia.
Jak coś znajdę jeszcze ciekawego to wstawię.
Podsumowując-możesz zacząć robić przeciery z warzyw,owoców i jej podawać.Możesz również dawać jej takie ciasteczka dla niemowląt.Jeśli chodzi o owoce to pamiętaj,że truskawki,kiwi uczulają(nie pamiętam co jeszcze może uczulać),więc tego typu owoce to po 1 roku można spróbować podać.Banany mają tendencję "ściskającą",ale możesz jej spróbować podać serek np. Danio waniliowy i dodać do niego kawałeczki banana.
To tyle póki co.Dostałam jakiejś pustki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lidzik52 dnia Nie 9:03, 16 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lidzik52
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:02, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
myślę,że się przydadzą te linki warto poczytać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lidzik52 dnia Nie 9:07, 16 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maritka1981
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:59, 18 Maj 2010 Temat postu: :) |
|
|
Ja Oliweczce zaczęłam dawać na początek warzywka ze słoiczka po pare łyżeczek, potem owoce. Teraz już sama jej gotuje zupki co drugi dzień, kawałeczek cielęcinki, marcheweczka, pietruszeczka, selerek wszystko bełtamy w blenderku i wcina tylko się jej uszka trzęsą hi hi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lidzik52
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:51, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A Twoja malutka ile ma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maritka1981
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:52, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
12 maja zaczęła 10 miesiączków Wcina już prawie wszystko, jak cosik sama jem, to zawsze daje jej okapinke na złapanie smaczku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rencia
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:35, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja chyba też jak maritka zacznę od paru słoiczkowych łyżeczek, a potem może coś sama zacznę gotować . a co z mlekiem i kaszkami? trochę nam pod wieczór przed snem popłakuje i tak się zaczynamy zastawiać, że może się nie najada tym cyckiem, ostatnio coś nie ma apetytu i nie wiem czy to przez te zęby czy może jakoś jej już nie pasuje to mleko. kupiłam jej jakąś kaszkę na dobry sen po 4 miesiącu, ale jeszcze nie dałam. planujemy w weekend coś jej dać, w sobotę będzie miała równo 5 miesięcy, ale też nie wiem czy w dzień ten słoiczek a wieczorem tą kaszkę, nie wiem jaka będzie reakcja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maritka1981
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:02, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
My juz przetestowałyśmy te kaszki na dobry sen ale i tak 2-3 w nocy jest pobudeczka na cycusia
Ja Oliwce daje rano na 2 śniadanko kaszke ryżową no i na kolacyjke ale już mleczno - ryżową. T
Teraz niestety załapała infekcje, z noska jej leci i nic nie chce jeść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rencia
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:13, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
to niedobrze, że oliwce leci z noska , to pewnie przez tą pogodę. ja to czasami nie wiem jak zosię na spacer ubierać raz zimno za chwilę robi się ciepło. koszmarna ta wiosna .
ja w sobotę planuje jej dać na początek parę łyżeczek marchewki, zobaczę jak to będzie. kupiłam jej już parę słoiczków i kaszki no i jakieś soczki, ale chyba zacznę od wody. co do nocnego karmienia to ja się naczytałam jakiś poradników, że już 8 tygodniowy niemowlak powinien przesypiać noce ha ha ha, życie to jednak szybko zweryfikowało i wcale tak nie jest. zosia budzi się różnie czasami 2-3 razy, a czasami tylko raz . jak zje po kąpieli po 19 to obudzi się jeszcze między 23 a 00 a potem 2-3, jak nie zaśnie od razu tylko np ok 21 i w między czasie jeszcze possie cyca to potrafi obudzić się już tylko raz między 1-2, a rano to tak 5-6 wędruje wtedy do nas do łóżka i idzie z nami dalej spać. ogólnie to zosia ostatnio mało je, krotko, wszystko ją rozprasza, każdy szum, hałas głosy, od razu odrywa się od jedzenia i szuka źródła dźwięku, jak je w totalnej ciszy to zaczyna bawić się moim stanikiem, bluzką albo rozbrajająco się na mnie patrzy itp. wszystko ją ciekawi, może to taki wiek. ogólnie to i z wyglądu i z zachowania nie wygląda na nienajedzoną . może pomimo tego, że je tak krótko to się najada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maritka1981
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:14, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moja mała też się budziła po 2-3 razy, ale już od paru miesięcy dostaje kaszke na dobranoc, nieraz jeszcze poprawi troszke cycusiem i do 2-3 przesypia a potem jak ją już biore na karmienie to tak zostaje do rana.
Oliwce na początku niesmakowały soczki Gerbera, w pewnym momencie miała po nich rozwolnienie. Teraz już pije wszystko widocznie mały organizm musiał się do tego przyzwyczaić.
Teraz jesteśmy na etapie podawania świezych soczków z marcheweczki itp. narazie smakuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rencia
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:50, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
daliśmy jej dzisiaj marchewkę ze słoiczka , jakieś 3 łyżeczki . Bardzo jej się podobało, chyba jej smakowała. Nie pluła, połykała i otwierała buźkę . Łyżeczkę już zna, bo od samego początku dostaje wit D3 na łyżeczce. Ogólnie to myślę, że z jedzeniem nie będzie problemów, za to mam inny problem. Dostaje ostatnio super histerii przed snem, nie możemy jej uspokoić. Może za dużo chłonie w dzień (ostatni zaczęliśmy z nią więcej podróżować) albo to te zęby ją tak męczą. Jutro przejdę się do lekarza i niech jej tam zajrzy w tą jamę, bo się stresuje i nie wiem jak jej pomóc ;(.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lidzik52
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:42, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie kochane.Nie było mnie kilka dni..wybaczycie mi chyba prawda?
stęskniłam się za Wami
I tak czytam i czytam i Wam współczuję z tymi pobudkami w nocy Weronika od urodzenia spała idealnie.Dosłownie na jednej ręku mogę policzyć ile mieliśmy nie przespanych nocy!...A karmiłam ją mlekiem modyfikowanym ;/
Zazdroszczę Wam jednocześnie,bo Wasze maluchy jadają kaszki..Wero nie chciała... nie szły jej...;/ teraz je w miarę wszystko..
Rencia,co do tych histerii wieczornych to nie umiem Ci nic powiedzieć...może faktycznie wrażenia z całego dnia dają swoje..albo ząbki...przejdź się do lekarza,to będziesz spokojniejsza.A i mała sie nie będzie męczyła...bo małe dziecko przeżywa wszystko podwójnie.
Jeśli chodzi o ubieranie to jak to wiadomo od wieków-na cebulkę W szczególności przy takim maluszku. I tak wychodzicie z wózkiem to jeśli będzie cieplej niż ubierzecie dzieciaczki to macie gdzie schować...Przy takim wiekszym to już nie chodzi się z takimi torbami i nosi się później w ręku ;/
My już od dawna nie nosimy takich toreb na najpotrzebniejsze rzeczy i zawsze mam problem jak małej jest za gorąco i zdejmuje ciuchy po kolei
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rencia
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:29, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
dzisiaj też dostała marchewkę i zjadła ze smakiem . co do histerii to wypróbowałam dzisiaj metodę 3-5-7 . po jedzeniu odłożyłam ją do łóżeczka, już była nieprzytomna no i zaczęła jęczeć a potem histerycznie płakać. Na początku przez jakiś czas jęczenia ignorowałam, a potem chodziłam co 3-5-7 minut. Walczyła równo godzinę i usnęła sama w łóżeczku. Nie podniosłam jej ani razu, tylko chodziłam głaskałam po główce, po pleckach. Po plecach ją usypiało od razu, ale jak przestawałam znowu załączała syrenę. Jutro też tak spróbuję, bo wygląda mi to na problem z ululaniem się i szantażowanie płaczem. Ogólnie to do tej pory ją podnosiliśmy i to też nie pomagało.Zobaczymy jak będzie jutro, może po paru dniach załapie, że w łóżeczku się zasypia, do tej pory jak było ekstremalnie to usypiała w wóżku. Trochę czasami mnie to denerwuje, że człowiek musi być Nostradamusem, o co tak właściwie może chodzić. Tomek mi już dawno mówił, że to jest szantażowanie i problem z uśnięciem, a nie żadne bóle brzuszka czy ząbków, ale ja nie byłam taka twarda i nie mogłam słuchać jej płaczu. Dzisiaj serce mi się krajało, ale stwierdziłam, że spróbuję i będę konsekwentna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM
|
|